Preambua i uczestmictwo w AA
data dodania: ¦roda 2 maja 2007
PREAMBUA AA
Anonimowi Alkoholicy s wspólnot mczyzn i kobiet, którzy dziel si nawzajem dowiadczeniem, si i nadziej, aby rozwiza swój wspólny problem i pomaga innym w wyzdrowieniu z alkoholizmu.
Jedynym warunkiem uczestnictwa we wspólnocie jest ch zaprzestania picia. Nie ma w AA adnych skadek ani opat, jestemy samowystarczalni poprzez wasne dobrowolne datki.
Wspólnota AA nie jest zwizana z adn sekt, wyznaniem, dziaalnoci polityczn, organizacj lub instytucj, nie angauje si w adne publiczne polemiki, nie popiera ani nie zwalcza adnych pogldów. Naszym podstawowym celem jest trwa w trzewoci i pomaga innym alkoholikom w jej osigniciu.
UCZESTNICTWO W AA
My, uczestnicy AA - zarówno mczyni, jak i kobiety - jestemy ludmi, którzy przekonali si i przyznali, e nie panuj nad alkoholem. Dowiedzielimy si, e musimy y bez niego, jeeli chcemy unikn katastrofy w yciu naszym i naszych bliskich.
Jestemy czci nieformalnej midzynarodowej wspólnoty, dziaajcej obecnie w ponad 160 krajach, na któr skadaj si tysice grup w lokalnych spoecznociach. Mamy tylko jeden zasadniczy cel: utrzyma wasn trzewo i pomaga tym, którzy zwracaj si do nas o pomoc w osigniciu trzewoci.
Nie jestemy reformatorami; nie jestemy zwizani z adn grup interesu, nie propagujemy ani nie zwalczamy adnych racji, nie jestemy przypisani do adnego wyznania religijnego. Nie zamierzamy zaprowadzi abstynencji na caym wiecie. Nie werbujemy nowych czonków, ale nowicjusze s w naszej wspólnocie zawsze mile widziani. Nie narzucamy innym naszych dowiadcze zwizanych z piciem, ale chtnie si nimi dzielimy, gdy kto nas o to poprosi.
Wród uczestników AA znajduj si ludzie w bardzo rónym wieku, o rónym statusie spoecznym, ekonomicznym i kulturowym. Niektórzy z nas pili przez wiele dugich lat, zanim zrozumieli, e nie radz sobie z alkoholem. Inni mieli na tyle szczcia, by ju w pocztkach swojej pijackiej kariery zorientowa si, e alkohol wymkn im si spod kontroli.
Rónorodne byy take skutki naszego picia. Wielu z nas zamienio si w ludzkie wraki, zanim poprosilimy o pomoc w AA. Niektórzy stracili rodzin, majtek i godno. Staczalimy si do rynsztoka w rónych miejscach. Cz z nas w kóko ldowaa w szpitalu lub powracaa za mury wizienia. Dopuszczalimy si powanych wykrocze - przeciw spoeczestwu, przeciw swoim rodzinom i pracodawcom, a nawet przeciw samym sobie. Ale s wród nas i tacy, którzy nigdy nie trafili do szpitala czy wizienia ani nie stracili przez picie swojej pracy lub rodziny. W pewnym momencie jednake dotarlimy wreszcie do punktu, w którym uwiadomilimy sobie, e alkohol przeszkadza nam normalnie y. Kiedy za odkrylimy, e nie umiemy y bez niego, my równie poszukalimy pomocy w AA.
W naszych szeregach s przedstawiciele wszystkich najwaniejszych wyzna, a wielu przywódców religijnych popierao i wspiera rozwój naszej wspólnoty. Ale s take poród nas ateici i agnostycy. Przypisanie do jakiej konkretnej, uznanej religii nie jest bowiem warunkiem uczestnictwa.
Jednoczy nas czcy nas wszystkich problem - alkohol. W s p ó l n i e si spotykajc, rozmawiajc i pomagajc innym alkoholikom jestemy w stanie zachowa trzewo i uwolni si od przymusu picia, który kiedy by dominujc si w naszym yciu.
Nie uwaamy siebie za jedynych, którzy znaj sposób na rozwizanie problemu alkoholowego. Wiemy jednak, e program AA dziaa w odniesieniu do nas i na wasne oczy widzielimy, jak pomóg on niemal wszystkim bez wyjtku nowicjuszom, którzy uczciwie i szczerze pragnli zaprzesta picia.
Dziki AA dowiedzielimy si sporo o sobie i o alkoholizmie. Wiedz t przez cay czas odwieamy, gdy wydaje si ona kluczem do naszej trzewoci. A dla nas trzewo zawsze musi by najwaniejsza.
fragment broszury - "To jest AA" wydanej przez BSK AA