Archiwum forum Międzyrzecza

Od dzisiaj to gniazdo będziemy obserwować i pisać posty tutaj. Ile trzeba się nagimnastykować, żeby wszędzie sięgnąć dziobem.

 

 

W gnieździe jeszcze  oboje, ale po chwili jeden odleciał.

 

Drugi się nie wyspał i usiadł sobie.

 

Dzisiejsze przedpołudnie. Bociany przyleciały, zrobiły toaletę i poleciały.

   

Pięknie zaczęły dzień, ale partnerowi nie spodobało się podskubywanie i każdy swoje piórka czesze.

   

W ciągu kilku minut pojawiła się gęsta mgła.

   

Tutaj mocno dzisiaj padało, co widać po gnieździe. U bocianów, wszystko w porządku.

   

   

Poczekałam na ich powrót i się opłaciło. Wróciły razem.

 

 

Wczoraj nie wróciły na noc, ale dzisiaj są w gnieździe. Wiatr rozwiewa im pióra.

   

   

Pewnie długo nie posiedzi. Partnerka już skubie

   

Bociany wróciły i chcą odpocząć, ale...

   

..ale zaatakowały je gołębie i muszą się bronić.

   

Nerwowa była reakcja bociana na bocianicy skubania 

   

Pogoda się zmienia. Świeci słońce, ale wiatr coraz silniejszy.

   

Nie ma chętnego, który poleci pierwszy na śniadanie. Poleciał bocian    W południe zaczął padać deszcz.

   

Po południu jeden przyleciał pogrzać się w słońcu    Zerwał się.

   

To gołębie nie dawały jemu odpoczywać w spokoju. Odstraszył je i zajął się swoim upierzeniem 

   

Ostatnio edytowany przez/Last edit Hato (2016-10-02 16:44:39)

Dzień się zaczął mgłą 

   

Bociany otrzepały skrzydła i poleciały 

   

Dzisiaj z nami nie pogadają, odwróciły się do nas plecami

   

Zapada zmrok, muszą się śpieszyć z toaletą 

   

Piękny obraz    Bociany bardzo dokładnie widać. Dzioby w żabotach to taka ulubiona pozycja bocianów w jesienne i zimowe wieczory 

   

Chyba gdzieś daleko żerowały dzisiaj. Nie było ich w południe a wieczorem wróciły o zmierzchu 

   

Bardzo późno i bardzo zmęczone wróciły.

   

   

Rano urzędnicy chcą mieć ciepło i ogrzewanie pracuje, co widać po dymie lecącym z komina. To jest dym z oleju opałowego.

   

Lecimy... po powrocie dymu nie będzie 

   

Wiatr rozwiewa dym 

   

Bociany zajęły się toaletą.

   

Bocian już poleciał a za nim... Bocianowa 

   

   

Nie mogli zdecydować, kto pierwszy wyleci z gniazda. Pani pierwsza zniknęła a dopiero za nią, Pan 

 

Jeden po drugim lądowały a powitaniom, nie było końca 

   

Tata po wylądowaniu i powitaniach, każdego wieczoru szuka miejsca, żeby usiąść. Wraca bardzo zmęczony.

   

Bociany po południu w gnieździe 

   

Piękna słoneczno-jesienna pogoda a one się wygrzewają 

   

   

Nie wiem, co było dalej. Kamerka się zatrzymała   A to już wieczór i powroty na nocleg 

   

Jeden już poleciał. Drugi został, bo nie zdążył zrobić toalety 

 

 

Niespodzianka   

 

Dzisiaj tata pierwszy wyleciał z gniazda

 

Dzisiaj tata poleciał pierwszy 

 

Mama po południu w gnieździe 

   

Ostatnio edytowany przez/Last edit Hato (2016-10-28 19:09:46)

Poza bocianami w gnieździe, nic nie widać- mleczna ściana.

   

 

Za bocianami mgła, przed bocianami dym 

 

L I S T O P A D


Bociany nie mają lekko. Codzienne mgły, wilgotno i zimno....  Do zepsutego zegara dołączył datownik i teraz razem czekają na naprawę    Dzisiaj jest 1-go listopada.

 

 

   

Po południu przyleciały do gniazda, odpocząć i pogrzać się w słońcu. Wiatr pomagał im układać pióra 

   

Ostatnio edytowany przez/Last edit Hato (2016-11-02 09:44:35)

   

Tata bardziej energiczny. Mama stoi skulona.

   

Czym dłużej stoją w tym dymie, tym są bardziej mokrzy  Deszcz nie pada i mgły nie ma a one są mokre. Zimne powietrze skrapla ciepły dym ???  Otrzepały skrzydła i poleciały na łąki.

   
Teraz jest chłodno, ale słonecznie 

Ostatnio edytowany przez/Last edit Hato (2016-11-03 12:42:15)

W nocy padał deszcz.  Bociany wyglądają na suche. Zajmują się toaletą 

   

Tata poleciał na łąki 

   

Mama, po sportowym treningu 

   

Wystraszyłam się tej śnieżycy.

   

Przestał padać mocny śnieg, ale wieje bardzo silny wiatr.

   

Jeszcze trochę padało, ale chyba śnieg z deszczem. Teraz, śnieg z gniazda znika, szybko znika a nawet zaświeciło słońce 

   

Ostatnio edytowany przez/Last edit Hato (2016-11-07 10:47:04)

Ostatniej nocy było -3 mrozu. Cieszę się, że bociany odleciały w cieplejsze miejsce. Wierzę, że zatrzymały się na wyspie Mainau, na jeziorze bodeńskim.

Przed powrotem bocianów do gniazda sypał śnieg 

 

Późno wróciły, ale, nie ma się co dziwić. Śnieg zamienił się w deszcz i mocno wieje.

   

Ciągle strząsają wodę z dziobów.

   

Wszystkie bociany powinny odlatywać na zimę, chociażby do Hiszpanii.

   

   

Nie mają ochoty się poruszyć, ale mają mróz, mgłę i dym 

   

   

   

Mama w końcu otrzepała skrzydła i poleciała. Tata w te pędy za nią   

   

Spokojnej nocy 

   

Ostatnio edytowany przez/Last edit Hato (2016-11-13 19:12:18)

Dzień dobry 

   

Tata pełen energii    Mama pewnie by chciała lato 

   

Mama już wróciła a po niej, ląduje tata 

   

Pada deszcz    Bociany otrzepują wodę ze skrzydeł.

   

Ostatnio edytowany przez/Last edit Hato (2016-11-15 17:06:19)

Całą noc opierały się wiatrowi 

 

Wieje tak mocno, że nie mogły zrobić porannej toalety.

   

W nocy musiała być ulewa. W gnieździe stoi duże jezioro, jak na bocianie gniazdo i kamerka zalana 

   

Zdjęcia były robione w czasie jednej godziny i 15 minut.

   

Dzień dobry bociany 

 

Poranek mroźny, ale na bocianach nie robi to wrażenia, są pełne energii.

   

Porządkują gniazdo i ta jedna gałązka, podoba się obojgu    Poleciały na łąki.

 

Godzina 8:40, mama wróciła i pilnuje gniazda 

   

Ojej  Jak się dobrze przyjrzeć, to widać machanie skrzydłami 

   

Poleciały.

 

Wieczorem 10% podgląd lepszy    Myślę, że to kamerka jest zaparowana.

   

Ostatnio edytowany przez/Last edit Hato (2016-11-24 17:10:38)