Wątek Zamknięty/Topic closed
M.Schwaben leży w Bawarii , niedaleko Monachium .
Gniazdo znajduje się na budynku przedszkola. W ramach edukacji najmłodszych , by przybliżyć im życie bocianów, zainstalowano w domku przy przedszkolu monitor z podglądem na gniazdo. W tamtym roku wyleciały z gniazda trzy młode bocianki.
Podgląd : http://www.storch-in-bayern.de/motion/player97.htm /video w IE/
http://www.storch-in-bayern.de/livebild_broadband.htm /trzeba ręcznie
odświeżać /
Pierwszy bocianek już jest
Po intensywnych porządkach odpoczynek
Ostatnio edytowany przez/Last edit Kola (2010-03-22 18:13:59)
Offline
Dodam jeszcze link do podglądu live, który działa także w Mozilli --> http://www.storch-in-bayern.de/motion/player720f.htm
Offline
Offline
Fotka gniazda "z dołu":
/ http://www.lbv.de/typo3conf/ext/rmps_lb … height=400 /
Offline
Świąteczne jajeczko
Offline
Offline
Nadal trzy maleństwa, przez wiekszość czasu pieczołowicie okrywane przez rodzica - mokro dzisiaj...
Zabawnie obserwować, jak rodzic jest "wstrząsany" przez kłębiące sie pod nim towarzystwo - dobry znak, pisklaczki sa ruchliwe
==================================
Niedawno okropnie lało, teraz pisklęta na chwilkę przewietrzone
====================================
Przemoczony rodzic...
Ostatnio edytowany przez/Last edit paela (2010-05-10 20:27:42)
Offline
Nieco wcześniej, jeszcze w kolorze zjawił się drugi rodzic:
Będzie kolacja - sprawujący opieke wstaje, pokazując nam po raz pierwszy czwóreczkę
Zmiennik rozpoczyna zrzut pokarmu:
Teraz wyleciało "coś"
Porywa to bocianek z naszej prawej strony:
Rodzic długo męczy się ze zrzuceniem drugiej porcji, w końcu mu się udaje:
Po kolacji pod kołderkę
Ostatnio edytowany przez/Last edit paela (2010-05-10 20:43:40)
Offline
Offline
Offline
Dwuminutowa odsłona.
Chyba jest szósty pisklaczek. Nie wiadomo, czy żyje ? Reszta rodzeństwa dziobie go...
Przed prawym skrzydłem chyba skorupka.
------------------------------------------------------------------------------------------
Edit 13:14
Podczas krótkich podglądów ( poprawianie ściółki, karmienie) wyraźnie widać cztery starsze pisklaki. Młodsze zjawiają się na ułamek sekundy i nie biorą udziału w posiłkach...
Skorupka przy lewym skrzydle.
Ostatnio edytowany przez/Last edit adnaw (2010-05-15 13:14:55)
Offline
Offline
Offline
Przed godzina 19-tą było na pewno pięć - widziałyśmy razem z Pstynką
Offline
Offline
Rodzic delikatnie, uważnie ogarnia je i przykrywa...
==============================
Już dużo lepiej - cała rodzinka grzeje się i suszy w słoneczku
======================================
W sobotę koło południa jednemu za ciasno w dołku
Uciął sobie drzemkę w samotności
Ostatnio edytowany przez/Last edit paela (2010-05-22 11:50:15)
Offline
Tak Pstynko, niestety, ciałko czwartego leży w gnieździe...
===============================================
Wieczór...
Nie widać już ciałka nieżywego pisklaka.
Maluchy pod kołderką, przylatuje drugi rodzic:
Przez chwilę nic się nie dzieje, wreszcie wychyla się mała główka:
Czas na kolację!
Wreszcie wygrzewający wstaje:
I rozpoczyna się uczta - z dzioba wypadają dość spore kawałki:
I zostają w czwórkę
Zmiennik chce nakryć maluchy, ale nie bardzo sobie radzi, jest drobniejszy niż poprzednik:
Maluch wychodzi do wc
Wraca:
Tym razem rodzic musi wyjść na stronę:
Jeszcze raz próbuje nakryć pisklęta i efekt jego wysiłków jest taki:
Ostatnio edytowany przez/Last edit paela (2010-06-01 20:29:51)
Offline
Offline
Offline
Offline
Bocianek żyje, główka mu nie opada:
zjawia się drugi pan:
Będzie suche sianko:
Bocianek zostaje przekazany w inne rece:
Swieża ściółka do gniazda:
==============================
Bocianek został zabrany, zjawia się rodzic, zjada rybki pozostawione przez ratownika:
Ostatnio edytowany przez/Last edit paela (2010-06-03 20:41:32)
Offline
Offline
Offline
Nie napisałam tego wczoraj - z pośpiechu i wrażenia - pan, który trzymał bocianka "majstrował" przy jego dziobie, podnosił jego szyję i wykonywał "gładzące" ruchy - wyglądało to, jakby bocianek był nakarmiony.
Niestety nie widziałam początku akcji.
Wpatrywałam też się długo we wczorajsze fotki - czy nie zostawiono tam jednak dwóch niezywych bocianków?
To już jednak w sumie nieistotne - musimy czekać aż coś się wyjasni...
====================================
Zajrzały do martwych pisklaków - raz samiec, raz samica:
Jednak "gniazdowe" życie toczy się normalnie - samiec zabrał się za remonty:
Teraz od dłuższego czasu czyszczą się:
===============================
Po pewnym czasie znów zaczęły się krzątać - mniejszy bocian (samica? ) zabiera się do przekładania gałązek. Samiec widząc to wręcz doskoczył do niej, próbując odebrac jej patyk, jak gdyby wyraźnie dał do zrozumienia że to nie zajęcie dla niej :
Ona nie ma zamiaru oddać patyka, przenosza więc go wspólnie:
W końcu samica zajęła się przekładaniam sianka:
================================
Offline
Szybkie dojście do gniazda przewidziano już dawno i tak ono wygląda:
http://www.storch-in-bayern.de/galerie.htm
"Ratownicy" z ożywionym bociankiem (na to liczę) mogą pojawić się w każdej chwili.
Problemem jest odbiór obrazu - w tej chwili do oglądania możliwy jest podgląd z "żółtego" video - link na stronie www.storchencam.eu - (na niebieskim idzie filmik sprzed paru dni) - niestety, obraz zawiesza się, a co najdziwniejsze wraca "do tyłu", trzeba więc zwracać uwagę na godzinę na obrazku.
Ostatnio edytowany przez/Last edit MIKI (2010-06-04 11:18:05)
Offline
Offline
Offline
Brawo, Pstynko - pierwsza zauważyłaś bocianka w gnieździe
Pojawił się rodzic i wspólnie zajadają rybki zostawione tam przez "ratowników"
Jest drugi rodzic, zaświeciło słonko
Martwe ciałka odłożone są chyba na brzeg gniazda, bocian właśnie im się przygląda
Maluch jest najedzony chyba po sam dziobek - ma bardzo grubą szyjkę
Ostatnio edytowany przez/Last edit MIKI (2010-06-04 11:47:11)
Offline
Już wszyscy razem :
Mały najadł się, teraz rodzic zjada duzą rybę:
===================================
Na pytanie, dlaczego zostawiono w gnieździe martwe ciałka byc może odpowiedź znajdziemy tu ( zagmatwane tłumaczenie google, przepraszam, nie znam języka niem. )
http://translate.google.pl/translate?js … &tl=pl
Pewnie opiekunowie gniazda wychodzą z założenia, że pozostawiaja to naturze?
Ostatnio edytowany przez/Last edit paela (2010-06-04 11:51:42)
Offline
Offline
Wątek Zamknięty/Topic closed