. Rankiem, przez prawie 20 min., leżały przytulone do siebie.
Wystarczyła chwila nieuwagi (2 min.) i już był tylko jeden bocian, zapewne samiec.
--------------------------
Przed i po południu.
-------------------------
Wieczorem chyba było wspólne lądowanie. Potem szykowały się do noclegu - były aktywniejsze, niż rano.
Offline
. Zdążyłam na poranną pobudkę gospodarzy - obserwacje od godz. 06:34 do 06:42. Wyloty umknęły mi.
-------------------------------------------
Wieczorem zameldowały się przed nocą.
_________________________________________________________________________
07.11.2018
Chyba zaspały dzisiaj, bo później wyleciały.
Nie mogłam obserwować wieczorem, ani następnego poranka.
Ostatnio edytowany przez/Last edit adnaw (2018-11-09 00:32:32)
Offline
. Dzisiaj już przed świtem gniazdo było puste!
Czas rzeczywisty: 06:46
Przed południem spotkałam jednego bociana.
Wieczorową porą chyba razem wylądowały.
Jeżeli mnie wzrok nie myli, to bocian z prawej strony, na uniesionej prawej nodze ma
jasną obrączkę, przesuniętą znad palców pod piętę. Zaryzykuję - to jest bocianica.
Spokojnej nocy.
P.S. O przyśpieszonym czasie pod przekazem od dawna piszę - aż do znudzenia.
Zauważmy, że przyśpieszenie nadal jest dokładnie takie samo.
Offline
. Przegląd dnia.
---------------
Przed świtem tylko jeden bocian - po czasie poleciał.
________________________________________
Po śniadaniu zastałam już parę.
Poleciały osobno.
__________________________________________
Wieczorem stawiły się na nocleg - przyleciały osobno, w krótkim odstępie czasu.
Ostatnio edytowany przez/Last edit adnaw (2018-11-11 06:25:47)
Offline
. Wcześniejsze obserwacje - przed świtem zastałam dwa bociany. Jeden niespodziewanie zniknął.
Drugi zatrzymał się na ok. 10 min.
_____________________________________
Późniejsze obserwacje - popołudniowy bocian, pokazany przez Gamę w poście powyżej, wreszcie wstał i poleciał.
Po ok. 20 min. znowu bocian w gnieździe - nie wiem, czy to ten sam.
Za ok. 15 min. pojawił się drugi bocian - razem zostały na nocleg.
Offline
. Po kolejnej przerwie - 7-dniowej, powrócił przekaz z parą bocianów . Jakość podglądu bez zmian
.
Tymi czułościami to chyba bocianica obdarza partnera.
________________________________________________________
Edycja.
28.11.2018
Spóźniłam się. Wczesnym popołudniem gniazdo puste.
Wieczorem: przekaz nieczynny!
Ostatnio edytowany przez/Last edit adnaw (2018-12-07 21:26:27)
Offline
. G R U D Z I E Ń
Dopiero dzisiaj wznowiono transmisję.
Stwierdziłam ten fakt przed samym południem - gniazdo puste.
Popołudniem również. Nadal znane przyśpieszenie czasu i to samo ustawienie.
_______________________________
Spotkałam w końcu bociana - nie wiem, kiedy przyleciał. Za minutę pojawił się drugi.
Offline
. Od ostatniego posta przekaz działał bez dłuższych przestojów. Codziennie, po kilka razy zaglądałam.Tutaj też już
było śnieżnie. Niestety, nie spotykałam gospodarzy - ani za dnia, ani wieczorami. Tak było do 23 grudnia włącznie.
24.12.2018
Popołudniem zobaczyłam nareszcie bociana. Nie miałam czasu, żeby dłużej obserwować.
------------------------------------------------------------
Nie wiem, jak było podczas Świąt. Obserwuję ponownie od popołudnia 27 grudnia.
-------------------------------------------------------------
Dopiero dzisiaj, 30 grudnia, wieczorem pojawili się gospodarze. Pani domu jest z lewej strony.
Przez moment pokazała jasną niską obrączkę na prawej nodze - fot. 3, zaznaczyłam.
Bociany chyba są zmęczone, nie zmieniają pozycji. Fot. 4 - samica "uśmiecha się", fot. 6 - pani obserwuje naszą parę.
Gospodarz nareszcie odwrócił się do kamery.
Będą nocować w domu - pierwszy wspólny nocleg od niepamiętnych czasów.
____________________________________
Edycja
Dla formalności: przekaz n i e c z y n n y od 31.12.2018
Ostatnio edytowany przez/Last edit adnaw (2019-01-12 06:58:43)
Offline
. L U T Y 2019 r.
ciąg dalszy
Podgląd: https://bund-volkertshausen.de/webcam/storchencam.php
Wczoraj, po 52 dniach przerwy, wznowiono transmisję - patrz post:
http://www.miedzyrzecze.org.pl/forum/vi … 74#p184874
Bociany, gniazdujące tutaj od lat, należą do zimujących. Tylko samica ma obrączkę - jasną na prawej nodze.
------------------------------
Dzisiejsze poranne obserwacje - gospodarz stoi tyłem do kamery, obdarza czułościami partnerkę.
Jej obrączka jest widoczna - zaznaczyłam na fot 1, 2 i 4.
Za chwilę odbyła się kopulacja.
Offline
. Gamo, miałaś rację - jednak pomogli!
Przekaz prawidłowy i gniazdo odnowione - przyśpieszenie zegara można wybaczyć.
------------------------------------------
Gniazdo zeszłoroczne, tuż przed zmianą ustawienia kamery.
23.10.2018
Zdj. adnaw
-------------------------------------------------------
Bociany późno przyleciały.
Offline
https://bund-volkertshausen.de/webcam/storchencam.php
Kogo ja tu widzę?
Bociek ma na prawej nodze ciemną wysoką obrączkę, a nasza gospodyni ma jasną obrączkę na prawej nodze.
Już jest gospodarz. Pisałam widocznie i nie widziałam wymiany.
Ostatnio edytowany przez/Last edit gama (2019-03-14 18:02:20)
Offline
. Bociany nadal wylatują razem z gniazda, bo jeszcze nie mają jajka.
Mam nadzieję, że wizyta obcego bociana z ciemną obrączką to tylko epizod - patrz post powyżej.
Kilkanaście minut po gospodarzu, wylądowała gospodyni - jej niska, jasna obrączka dobrze widoczna.
Wydawało się, że już drzemią - ale w świetle "jupiterów" dostrzegłam kopulację przed snem.
Offline